Wspomnień czar

anulQ

hehe myślę że dobry temat - bo diana podsunęła mi myśl kiedy wspominała ostatni biwak Wink

a pamiętacie jak chłopcy pootwierali na biwaku (prawie grudniowym - czytaj Nosówka) wszystkie okna w swojej sali i zaczęli maszerować w ... no własnie w samych gatkach przy temperaturze bliskiej 0 stopni Laughing

o rany co to było jak sie kadra dowiedziała - chłopcy długo nie mogli zasnać i nogi bolały nie ??? Wink

Kamil

hehe tak to były dobre czasy:) ten biwak był naprawde fajny i mile go wspominam szczegulnie dlatego ze właśnie na tym biwaku miałem przyrzeczenie:) a apropo SYBERJI wtedy była szydera ale niebył tak fajnie ja Ania napisał bo jak wstała kadra (Ania) to przez jakieś 40 minut robiliśmy krzesełko i pompki:) i był wielka afera a teras się z tego wszyscy śmiejemy:)

Agula

Psikus mnie nie bylo i nie wiem o czym mowa : ) no coz bywa ;d

DianuS

niom ten biwaczek byl naprawde fajny=) bylo bardzo duzo osób i wszyscy sie angazowali, agent byl swietny, duzo smiechu.. niom i przyrzeczenie Kamila i Marcina=) nalezalo wam się chlopaki! =)
Niom a czasem krzeselka nocne chyba przynoszą efekty- od razu byliscie ciszej=P

Agula

A mi tam sie cudowne wspomnienia nasuwaja gdy mysle o ostanim obozie Rolling Eyes

Cudownie i mega pozytywnie Smile

no moze poza niedogotowanym makaronem

DianuS

Agus, niedogotowany makaron tez ma swój urok=P będzie co wspominac=P a pomysl,ze zaczelo sie od makaronu a skonczylo na pysznych racuchach=P

Agula

No tak trzeba widziec dobre strony Smile

No a zeschnieta zaba w mym namiocie? Wink

smiech normalnie Smile

oj wesolo bylo ;d a na nanstepnym biwaku tez bedzie
cya

DianuS

Oj zaba byla bardzo dobrze zakonserwowana.. ale w tym foliowym worku zaczela sie dosyc rozkladac=P fuuuj..=P
Niom biwaczek bedzie naprawde fajny=)

anulQ

Kurcze trzeba ją bylo do kroniki wziaść Very Happy

tylko faktycznie później ładnie woniła Confused

ale nieźle hehe aaaaa nie mów że ta żaba przez cały czas była z nami w namiocie Shocked

ale zonk niemozliwe Very Happy

pewnie jej cieplutko było pod kołderką

DianuS

hehe=P ja wlasnie nie pamietam wkogo to bylo namiocie czy w waszym czy w naszym=P ale pamiętam,ze jak skladalismy namiociki to zobaczylam zabe <szok> i myslalam,ze to zywa a ona sie zasuszyla.. ale ciekawie by wygladala zaba w kronice...=P bardzo tak hmm.. specyficznie=P chociaz i tak nam wszystkim w pamieci zostaną Jarusiowe kreski=P

Agula

To u was w namiocie Smile

Pewnie wasz zapach żabe zbil z tropu Smile

U nas Aniu notorycznie goscily inne stworzenia jak sczypawice komary czy pajaczki Twisted Evil

cos mi sie zdaje ze faktycznie ta kolderka je zwabiala no i kocyk oczywiscie Smile

DianuS

a pamiętacie jak wszystkim przeciekaly namioty? obudzilismy sie jak zaczelo tak strasznie padac i tylko lancuszek pytan : " przecieka wam?" "tak, a wam?" "tez" "a wam?" " nam nie=P" to Aguśki namiot sie tak dobrze sprawdzil=) a zabulce bylo z nami dobrze najwidoczniej i chciala z nami zostac, jak nie uciekla=P

anulQ

Nie uciekła bo nie mogła jak ktoś ją przygniótł to nie miała biedaczka wyjścia.... Laughing

A fakt faktem kreski Jarkowe nikogo i niczego nie przebiją. Nie zapomnę co się stało po zjedzeniu papieru z dżemerem Wink

to chyba wszyscy juz słyszeli dlatego nie będę kontunuowała tego tematu... Pozdrowionka dla organizatora

Agula

Mi tam bardziej w pamieci zapadlo wciaganie pieprzu Smile

Jesli mysmy mieli swietny ubaw to co tu mowic o Jarku i Kamilu Laughing

DianuS

a ja jeszcze pamiętam łyzke oleju... to tez bylo mega ochydne=P